Artykuł Joanny Sawicz w „Psychologii w praktyce” pod tytułem „Jak praktyka mindfulness wspiera jakość obecności w relacyjnej funkcji terapii Gestalt” jest znakomitym źródłem wiedzy, które serdecznie Państwu polecamy. Asia Sawicz to nie tylko trenerka i superwizorka Łódzkiej Szkoły Gestalt, ale również piękna dusza i niesamowita osobowość. Poniżej zamieszczamy fragment artykułu i link do pełnej wersji treści.
„Nie wiem, jak zacząć” – to moja pierwsza myśl, jedna z wielu, jakie rejestruję, odkąd podjęłam się napisania tego tekstu. Jak napisać o czymś, co znam, wykonuję i korzystam w życiu od wielu lat. Jak opisać coś, co stało się częścią mnie, mojej ścieżki życiowej i zawodowej. Dalej pojawiają się myśli z kategorii wymagań: jak popełnić „ciekawą” wypowiedź dla innych. Ciekawą, inspirującą, wartościową. W ciele czuję narastające napięcie, wyraźniej bijące serce, a w emocjach lęk i coraz większą niechęć, z odrobiną ekscytacji. Podążam za ekscytacją, dokonuję wyboru i sięgam po komputer, zaczynam pisać.
W dużym skrócie opisałam teraz gestalt, tworzącą się figurę. Słowo „gestalt” (z niem.) oznacza właśnie „figurę”, „postać”. Terapia Gestalt powstała na początku lat 50. XX w. Jej twórcami jest wspomniany Frederick Perls, Ralph Hefferline i Paul Goodman. Jest wielowarstwową modalnością, której główne założenia zasadzają się na fenomenologii, teorii pola i teorii self. Dziś przybliżę teorię self oraz to, jak mindfulness, czyli praktyka uważności splata się z tą teorią.
Self w terapii Gestalt nie jest sztywną, trwałą strukturą (jak w innych modalnościach). Dlatego opisanie i zrozumienie self jest takie trudne. Bo jak opisać coś tak nieuchwytnego i płynnego? Self manifestuje się w kontakcie organizmu ze środowiskiem. Przejawia się poprzez:
1. Funkcje osobowości – funkcja naszej tożsamości, to, co trafia tutaj z funkcji Id i funkcji Ego, staje się odpowiedzią na pytanie: kim jestem teraz?
2. Funkcje Id – to wszystko, co składa się na atmosferę i klimat w danym momencie, poczucie sytuacji, potencjalności i możliwości; nieokreśloność, bezkształt; to szereg różnych doznań i wrażeń w ciele, których nie można jeszcze nazwać; rozmaitość myśli, koncepcji, wyobrażeń; wrażenie snucia jak we mgle. Doznania implikują pojawienie się emocji, a one wraz z rosnącą ekscytacją, pojawiają się z uczuciem. Uczucie jest już wyraźną informacją z tu i teraz o naszej konkretnej potrzebie.”
3. Funkcje Ego – wyłania się zatem figura, a ona zaprasza nas do podjęcia działania. W funkcji Ego po rozpoznaniu potrzeby, jej identyfikacji nadajemy jej znaczenie i w dalszej kolejności podejmujemy decyzję, czy i w jaki sposób tę potrzebę zaspokoimy. Akceptujemy lub odrzucamy, chcę – nie chcę. Dokonujemy wyboru, następuje mobilizacja, szczyt ekscytacji, poczucie sprawczości, kreatywności i kontaktu.